Spotkanie szkoleniowo-motywacyjne w Spale
Utworzono: poniedziałek, 19, wrzesień 2016 13:03
Nowy dom dla pszczół, czyli o tym, co się działo w Spale.
W dniach 16-17 września 2016 r. Fundacja Banku Ochrony Środowiska wzięła udział w wyjazdowym spotkaniu szkoleniowo-motywacyjnym w Spale zorganizowanym dla pracowników Grupy BOŚ. Pogoda zachęcała do spędzania czasu na dworze, więc Fundacja przygotowała atrakcje ekologiczne i prozdrowotne, łącząc przyjemne z pożytecznym.
Badanie składu ciała
Podczas spotkania pracownicy Grupy BOŚ mogli przebadać i przeanalizować skład swojego ciała. Sprawdzane było m.in. waga ciała, zawartość tłuszczu w organizmie, procentowa zawartość mięśni czy też nawodnienie organizmu. Wyniki tego trwającego chwilę i całkowicie bezbolesnego badania były dokładnie omawiane, aby każdy indywidualnie dowiedział się, co powinien naprawić lub zmienić. Analiza składu ciała cieszyła się dużym zainteresowaniem pracowników, przebadało się więcej osób niż mogliśmy przewidzieć. Wyniki badań pracowników zostały określone jako „całkiem dobre”, co dowodzi tego, że troska o zdrowie nie jest tylko pustym hasłem.
Hotel dla pszczół
W Polsce żyje 470 gatunków owadów należących do rodziny pszczołowatych, z czego większość to pszczoły samotnice: żyjące w pustych łodygach roślin murarki, kopiące podziemne gniazda lepiarki, a także porobnice, które najlepiej czują się w pionowych ścianach wąwozów i glinianych domów i wiele, wiele innych. W zapylaniu pomagają nam również motyle, osy, muchówki i chrząszcze. Dzikie owady zapylające są często bardziej wydajnymi zapylaczami niż pszczoły miodne. Są od nich mniejsze i mniej wybredne, przez co oblatują większą ilość roślin, również takich, do których nektaru pszczoły miodne nie potrafią się dostać. Dzikie zapylacze mają jeszcze jedną zaletę - nie są agresywne i przeważnie mają uwstecznione żądła, czyli nie żądlą.
Dziko żyjące owady zapylające nie produkują miodu i nie mają swoich opiekunów – pszczelarzy, przez co dużo trudniej śledzić to, jak sobie radzą w zmieniających się szybko warunkach. Wiemy, że tak samo jak w wypadku pszczół miodnych, jest ich coraz mniej. Dlatego postanowiliśmy im pomóc, budując dla nich dom. Z drewnianych palet i desek udało się stworzyć miejsce, które będzie schronieniem dla wolnożyjących owadów. Dzięki zaangażowaniu pracowników Fundacji oraz Banku i ich sumiennej pracy, udało się stworzyć solidną konstrukcję. Pracując na świeżym powietrzu, używaliśmy nie tylko siły mięśni, ale również głowy, rozwiązując inżynierskie problemy i wymyślając nowatorskie rozwiązania konstrukcyjne. Owoc naszej pracy zostanie ustawiony w punkcie edukacyjnym Nadleśnictwa Spała.
Wszystkim uczestnikom wyjazdu bardzo dziękujemy za aktywne i miłe wykorzystanie tego czasu.