Id kategorii - 451
Itemid - 0
view - article
id - 2779:sens-ycia
referer -
uri - /component/content/article/451-ywienie-a-zdrowie/zdrowym-zezem/2779-sens-ycia
boś

ZOBACZ

Programy
i kampanie Fundacji

WSZYSTKIE TREŚCI NA PORTALU POWSTAJĄ WE WSPÓŁPRACY Z WIODĄCYMI OŚRODKAMI NAUKOWO-BADAWCZYMI

pointer_zobaczZdrowo jem, więcej wiem!
projekt edukacyjny

pointer_zobaczPostaw na słońce
konkurs badawczy

pointer zobaczTradycyjny sad
konkurs grantowy

pointer zobaczFilmeko
konkurs filmowy

pointer zobaczAkademia Fundacji BOŚ
konkurs grantowy

Więcej…

Aktualna kampania

PG baner strona APZ

Piramida zdrowego
żywienia

Zobacz co kryje się pod każdym
piętrem piramidy

boś

Postaw na Słońce

PNS 7 logo

Proszę zarejestrować się w serwisie przed zapiseaniem się na listę wysyłkową.
No account yet? Register

sens_zyciaSens życia

Wojtek Burger

 

Każdego dnia znajduję w Internecie artykuły mówiące o zdrowym życiu, o właściwym odżywianiu, o cudownych dietach, które w kilka – góra kilkanaście – dni dokonują cudu z naszym organizmem, czy wreszcie o niezwykłych kremach i ćwiczeniach, dzięki którym zostanie nam przywrócona – jeśli jesteśmy już nieco starsi – lub zatrzymana – jeśli jesteśmy wciąż młodzi – uroda i piękno naszego ciała. W księgarniach są dostępne poradniki – z dołączonymi płytami DVD – które doradzają nam, jak osiągnąć sukces, zdobyć sławę i pieniądze. Bardziej lub mniej rozpoznawalni celebryci piszą książki, w których dzielą się własnym chwilowym sukcesem i namawiają – pośrednio – aby podążać ich drogą, bo to odmieni niejedno bezbarwne życie; a może być tak fajnie!

 

Gdy umierał jeden z chińskich cesarzy, na łożu śmierci poprosił mędrców, aby wytłumaczyli mu, jaki jest sens ludzkiego życia, bo sam go nie odnalazł. Mędrcy wymieniali między sobą myśli i po kilkugodzinnej dyskusji powiedzieli cesarzowi, że człowiek się rodzi, cierpi i umiera.

Wybitny francuski pisarz, Yves Berger, napisał: „my, istoty ludzkie nie prosimy o to, by przyjść na świat, lecz gdy już się pojawimy i mamy świadomość tego, co nas czeka, możemy się czuć tylko nieszczęśliwymi”. Berger uważał, że świat jest źle skonstruowany z powodu istnienia śmierci. Zatem, jaki sens ma mieć życie, skoro i tak każde kończy się tak samo?

Po co to wszystko?

Po co w takim razie nasze zabiegi, aby być zdrowym, aby ładnie wyglądać, aby mieć zgrabną sylwetkę, aby osiągnąć sukces, sławę i pieniądze, skoro i tak nie zmienimy istoty życia i jego kresu? Ktoś nie bez racji zauważy, że życie to wielkie oszustwo, czym wpisze się w myśl Bergera, że w życiu można być tylko nieszczęśliwym. Naprawdę chcemy być tylko nieszczęśliwi? W takim razie, skąd wokół nas tak wielu ludzi uśmiechniętych, zadowolonych i cieszących się życiem? Paulo Coelho uważa, że w życiu istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. A Ryszard Riedel – lider zespołu „Dżem” – śpiewał, że w życiu piękne są tylko chwile. Więc jednak jest coś w tym „przegranym” życiu, o co warto się starać i troszczyć. Każdy z nas mógłby wymienić jednym tchem, co jest dla niego ważne, dobre i piękne, i nie warunkowałby tego, że i tak to nie ma sensu, bo przecież nic nie trwa wiecznie. I właśnie dla tych chwil warto żyć, warto się starać i warto ku nim dążyć. To ma sens.

Sens życia – gdzie go szukać?

Phil Bosmans, flamandzki zakonnik i pisarz zauważył, że najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. Jeszcze dalej poszedł Aldous Huxley, powieściopisarz angielski, który stwierdził, że szczęście powstaje wyłącznie jako produkt uboczny; podobnie, jak koks. Po prostu trzeba żyć, aby wypracować to szczęście – choćby przypadkiem. Huxley raczył jeszcze uważać, że często szuka się sensu życia przy pomocy bezsensownych metod.

Profesor Tadeusz Gadacz w rozmowie z redaktorem Jackiem Żakowskim („Polityka” nr 17 z 23.04.2011.) stwierdza, wolność jest tylko w granicach możliwości. Trzeba przyjąć, żeby nie tworzyć iluzji. Na przykład, że wszyscy powinni i mogą studiować albo, że każdy może być wysokim urzędnikiem. Niektórzy mogliby być doskonałymi portierami, szoferami, albo stolarzami, a koniecznie chcą być ministrami. Bo nie umieją rozpoznać swojej drogi życiowej.

Nieumiejętne rozpoznanie własnej drogi życia często się kończy poważną chorobą – stres, depresja, zawał serca. Presja rodziny, oczekiwania otoczenia, ciśnienie związane z aktualnym trendem życia społecznego, lansowanego w mediach sprawiają, że chcemy być tymi, kim tak naprawdę nie jesteśmy i nie będziemy, bo nie ma w nas takich możliwości – wewnętrznych i zewnętrznych. Umiejętność pogodzenia się z własnym JA jest pierwszym krokiem do odnalezienia sensu życia. Inaczej wszystko będzie iluzją – będzie, zamiast. Anthony de Mello – jezuita, psychoterapeuta, kierownik duchowy – rzekł, że rozpadające się iluzje boleśnie ranią. A chyba nie o to chodzi w życiu, nie o ból i rozczarowanie.

Być w zgodzie z sobą.

Mam kolegę, który przez kilkanaście lat sprawował funkcję prezesa w bardzo ważnej instytucji życia publicznego. Pamiętam jego odwiedziny u mnie w domu bezpośrednio po pracy – potrzebował przynajmniej pół godziny, aby „odtajać”, pozbyć się lodowatej skorupy, która go otulała ‘służbowo’. Praca go wyniszczała, żył w ciągłym stresie. Któregoś razu, gdy był tylko sobą, a nie cieniem prezesa, wyznał mi szczerze, że całe życie chciał być leśniczym. Kochał przyrodę i jej prostotę, a nade wszystko ciszę. Na moje pytanie – dlaczego nie zrealizował marzenia – wzruszył ramionami i dodał: wiesz jak to jest, kiedy czegoś od ciebie oczekują, a z czasem sam w to wpadasz.

Profesor Gadacz mówi dalej w wywiadzie, że należy uczyć się od siebie. Trzeba obserwować siebie. Jeśli coś przynosi nam przyjemność, to mamy sygnał, że jesteśmy na najlepszej drodze. Myślę o przyjemności, która jest zwykłą ludzką radością. Każda praca męczy, ale są prace, które nam dają satysfakcję czy poczucia spełnienia. Trzeba tego szukać. Sprawdzać na jakiej drodze się spełniam.

Cel życia.

Sensem życia – nawet tego krótkiego – jest przede wszystkim realizowanie siebie. Żyć według wewnętrznego zegara, który tyka w nas inaczej niż u innych. Recepty na cudowne odmłodzenie, gwałtowne wyszczuplenie, czy osiągnięcie sukcesu często są tylko iluzją, którą chcą nam sprzedać inni – bo w ich wnętrzu tyka zegar nastawiony na sukces, który nam może być obcy. Musimy o tym wiedzieć i musimy być ostrożni. Trzeba uważać, żeby całe życie nie sprowadziło się tylko do urządzania życia – przestrzega profesor Gadacz.

Zbudowaliśmy piramidę oczekiwań i większość chce wspiąć się na jej wierzchołek. Ale w drodze na szczyt często zapominamy o bliskich i o sobie, o prawdziwym sensie naszego życia, wypływającego z prawdziwego JA. Nasza aktywność w przeważającej skali nie zaspokaja nas, tylko oczekiwania innych. Za jaką cenę?

Albert Einstein stwierdził: Jestem przekonany, że życie proste i skromne dobrze służy każdemu, zarówno pod względem fizycznym, jak i psychicznym. Wszystko trzeba robić tak prosto, jak to tylko jest możliwe, ale nie prościej.

W końcowej konkluzji profesor Gadacz zauważył, że życie jest sensowne, gdy mamy jakieś cele – ale szybko dodał – z latami coraz mocniej sądzę, że żyje się nie ‘po coś’, lecz ‘dla kogoś’.

Francuski dramatopisarz Marcel Achard ułożył właściwą pointę dla sukcesu, którego w większości poszukujemy w życiu: Ludzie wierzą, że aby osiągnąć sukces, trzeba wstawać rano. Otóż nie – trzeba wstawać w dobrym humorze. Bo jak zauważył Larson – Osoba nieszczęśliwa to cel dla wszystkiego rodzaju chorób.

Zobacz również:

Przeczytaj takżeinne felietony.

Kalkulator zdrowia dziecka

Kalkulator zdrowia dziecka

Diety w rytmie fit
Higieniczna Kuchnia - W Polsce wciąż wolimy jadać w domu niż na mieście. Być może dlatego, że wyjście do restauracji traktujemy jako coś specjalnego i rezerwujemy na szczególne okazje. A może dlatego, że boimy się żywności niewiadomego pochodzenia i zatruć pokarmowych? Jednak musimy zdawać sobie sprawę, że większe niebezpieczeństwo zatrucia czyha na nas we własnej kuchni!